Włosi goszczą nas w różnych miejscach miasta, wszędzie racząc typowymi specjałami sycylijskimi. Jedną z takich restauracji jest DOP - najlepsza restauracja w Barcellonie. Termin Denominazione di Origine Protetta, w skrócie DOP, to włoskie oznaczenie jakości, które potwierdza autentyczność i pochodzenie konkretnego produktu spożywczego. Ta klimatyczna restauracja wykorzystuje sezonowe lokalne surowce i starożytne receptury, ręcznie przetwarzane, aby przekazać smaki Sycylii.

 

W wolnym czasie, czyli przed pracą lub po, praktykanci eksplorują Barcellona Pozzo di Gotto, plażują, smakują street food, na przykład "U Ali Baby" bądź też robią pranie w pobliskiej pralni. Wychodząc, odmeldowują się załączając zdjęcie wychodzącego składu wraz z miejscem wyjścia.

 
Niedzielę spędziliśmy w stolicy Sycylii - Palermo - mieście kontrastów i największej mieszaniny kultur współczesnej Italii. To niezwykłe miasto dostarczyło nam ekstremalnych doznań: od przepychu barokowych kościołów, normańskich pałaców, arabskich kopuł i bizantyjskich mozaik, poprzez gwar tysiącletnich bazarów, warkot skuterów, sznury suszącego się prania rozpięte pomiędzy murami starej zabudowy, po baranie wnętrzności grillowane na ulicach oraz tysiące zmumifikowanych zwłok zwisających ze ścian krypty klasztoru kapucynów.

 

Po zgiełku i gwarze Palermo wyruszyliśmy na północne wybrzeże Sycylii do malowniczego Cefalu - niewielkiego miasteczka w przepięknym otoczeniu Morza Tyrreńskiego oraz gór, ktorego bezpośrednim tłem jest potężna skała – La Rocca - wizytówka Cefalu. Właśnie z tego miejsca podziwialiśmy urzekający widok na czerwone dachy miasteczka, lśniące w słońcu kamienne wieże katedry i sięgający po horyzont lazur wody.
Miejsce to zamieszkiwane było już od czasów prehistorycznych. Według legend jako pierwsi pojawili się tutaj Giganci, a w 1238 r. p.n.e. dotarł tu Herkules, aby na potężnej skale wybudować świątynię na cześć Jupitera. Powstanie miasta datuje się na V w. p.n.e.
Czas wolny spędziliśmy na zażywaniu kąpieli słonecznych, morskich i plażowaniu.

 

Drugą sobotnią destynacją piętnastu praktykantów Erasmusa była perła Sycylii - Taormina, zawieszone na wzgórzu pomiędzy niebem i morzem, z widokiem na Etnę przeciwległe wybrzeże Kalabrii, o którym Goethe mówił, że „To najwspanialsze dzieło sztuki i natury!”
Eksplorowaliśmy miasto od Porta Messina po Porta Catania, wzdłuż Corso Umberto, gdzie zlokalizowana jest większość zabytków. Deptak jest całkowicie zamknięty dla ruchu kołowego, obfituje w kawiarnie, cukiernie, sklepy znanych projektantów i restauracje.